Piernik Jasia i Małgosi. Przepis last minute
- 22.12.2020
- Maria Salicka
- Brak komentarzy

Na dwa dni przed Wigilią dzielę się z Wami przepisem na szybki piernik. Inspiracją po raz kolejny jest bardzo niepozorna i malutka broszura z przepisami, którą kupiłam podczas wizyty w toruńskim Muzeum Piernika. Wczoraj piekłam ten piernik na przedszkolną Wigilię mojego Starszaka. Czekam teraz z wypiekami na twarzy, aż wróci z placówki i powie czy ciasto smakowało grupie Sówek i ich opiekunkom!
Nie jest to tradycyjny piernik, który wymaga czasu na leżakowanie ciasta na długo przed pieczeniem. Jest prosty i szybki w wykonaniu i zaskakująco pyszny. Jestem zatem przekonana, że zrobi podobną furorę, jak ciasto pomidorowe z przepisu drugiej Matki Żywicielki! 😋😍 Jeżeli chodzi natomiast o dodatek przypraw, najlepiej utrzeć w moździerzu własną kompozycję. A jeśli tak jak ja, wolicie sięgnąć po gotową mieszankę, polecam zwrócić szczególną uwagę na jej skład.
Wczoraj w relacji na naszym facebook’owym profilu pokazałam Wam mieszankę, jaką w pośpiechu zmuszona byłam kupić na cito. Sporą część mieszanki stanowił cukier trzcinowy, którego wcale nie powinno tam być! W rezultacie przekonałam się, że prawdą jest iż pośpiech nie jest dobrym doradcą. Mam nauczkę na przyszłość. Od tej pory postanawiam kupować produkty ze sprawdzonym składem z dużym wyprzedzeniem, kiedy tylko wpadną mi w ręce. Asortyment gotowych przypraw korzennych jest dość szeroki. Na stronie czytajsklad.com możecie przekonać się niestety, że tylko nieliczne mają skład godny polecenia.
Przepis na piernik last minute 😃
Składniki
- 1/2 kostki masła
- 2 szklanki mąki pszennej
- 4 jaja
- 1/2 szklanki mleka
- 1/2 szklanki cukru ( u mnie trzcinowy)
- 1 łyżka miodu
- 3 łyżeczki przyprawy piernikowej
- 1 płaska łyżeczka sody
- 1 łyżka kakao
- 1/2 szklanki powideł śliwkowych ( najlepiej domowe, bez cukru)
- dowolne bakalie ( u mnie 1/2 szklanki orzechów laskowych, drobno posiekanych)
Wykonanie
- wszystkie sypkie produkty przesiać do jednej miski
- masło utrzeć z cukrem na puszystą masę ( jeśli się waży miksuj nad parą!😉)
- dodawać po jednym jajku i miksować dalej
- stopniowo dodawać sypką mieszankę i wymieszać
- dolać mleko, miód i powidła, delikatnie zmiksować
- dodać bakalie i jeszcze raz dokładnie i delikatnie wymieszać ( można łyżką)
- piec w temperaturze 175o przez około godzinę, do suchego patyczka
- studzić na kratce
- można udekorować polewą z ciemnej czekolady: ja rozpuszczam tabliczkę dobrej, gorzkiej czekolady. Dodaję sporą łyżkę masła, odrobinę przyprawy korzennej i około pół szklanki mleka. Wszystko mieszam w garnuszku aż powstanie piękna, błyszcząca i gładka masa
To już prawdopodobnie mój ostatni przepis w tym roku. Mam nadzieję, że na Wigilijnym stole pojawią się potrawy inspirowane naszymi przepisami! Jeśli tak, podzielcie się z nami swoimi wrażeniami! Będzie nam bardzo miło!
Ściskam mocno i życzę smacznego
Maria 💝
KOMENTARZE
Jeszcze nikt nie napisał komentarza.